osoby: hanka, gośka i ja
czas: późne popołudnie
okoliczności: gramy w grę planszową z zagadkami o zwierzętach. poziom głupawki dziewczyn zastraszająco rośnie.
gośka staje na polu z zagadką:
"powolny ten kolega
bo domek na grzbiecie dźwiga
dwa różki ma na głowie
jak znasz odpowiedź
to powiedz"
gośka - nie wiem.
ja załamana.
hanka próbuje podpowiadać - śśś, śśś...
gośka - sicha noc!